Tak naprawdę doskonale wiemy, że ćwiczenia fizyczne są dla nas dobre. A jednak czasem nie tak łatwo jest wstać i to zrobić. Zrób to mimo wszystko! Oto osiem dobrych powodów, dla których warto się uaktywnić. W zasadzie każdy wie, że regularne ćwiczenia są ważne, zarówno dla ciała, jak i dla duszy. Mimo to zawsze coś staje na przeszkodzie - czasem terminy, czasem pogoda, najczęściej wygoda. Dlatego tak ważne jest, aby regularnie uświadamiać sobie, jak pozytywnie ćwiczenia wpływają na nasz organizm i że w dłuższej perspektywie mogą nawet wpłynąć na nasze zdrowie. Poniższe osiem powodów pomoże Ci w końcu znów ruszyć z miejsca. Regularne ćwiczenia wzmacniają serce i krążenie: wystarczy 8 minut ćwiczeń dziennie, aby zmniejszyć ryzyko chorób układu krążenia nawet o 20 procent. Szczególnie dla serca ćwiczenia są prawdziwym cudownym lekarstwem. Jego mięsień jest lepiej ukrwiony, zmniejsza się prawdopodobieństwo wystąpienia miażdżycy, a wraz z nią ryzyko późniejszego zawału. Ponadto regulowane jest ciśnienie krwi, poziom cukru i tłuszczu we krwi. Ale nie tylko: poprzez sport wzmacniają się również mięśnie, ścięgna, kości, stawy i więzadła. Ludzie, którzy dużo ćwiczą, czują się lepiej, bardziej zrównoważeni i stają się bardziej zrelaksowani. Dlaczego tak jest? Gdy tylko podejmujemy wysiłek fizyczny, nasz organizm uwalnia substancje przekaźnikowe, tzw. endorfiny, które wyzwalają uczucie szczęścia. W efekcie sport może poprawiać samopoczucie nawet w nastrojach depresyjnych. Oprócz wspomnianych endorfin do tzw. hormonów szczęścia należą również substancje posłańcze: serotonina, dopamina, noradrenalina, fenyloamina i oksytocyna. Umiarkowane ćwiczenia wpływają na równowagę między napięciem a relaksem, co może zmniejszyć stres. Zwiększone krążenie krwi wpływa relaksująco na autonomiczny układ nerwowy, co z kolei skutkuje lepszą zdolnością do regeneracji. Ponadto, zwłaszcza sporty wytrzymałościowe obniżają poziom kortyzolu i związany z nim poziom stresu. Kortyzol to obok adrenaliny najbardziej znany hormon stresu, który jeśli jest stale uwalniany, ma negatywny wpływ m.in. na koncentrację i sen.