poniedziałek, 8 sierpnia 2022

Otwarte radzenie sobie z zaburzeniami erekcji


Otwarte radzenie sobie z zaburzeniami erekcji w partnerstwie jest szczególnie ważne. Ponieważ rzekome tabu zaburzeń erekcji często prowadzi do silnego poczucia winy i napięcia w relacji pary: "On" nie czuje się już wystarczająco męski i wstydzi się swojej "słabości". Obawia się, że jego partnerka zostawi go dla innego, silniejszego partnera. "Ona" zauważa, że jej partner coraz bardziej się wycofuje i odmawia wspólnych rozmów i fizyczności. W efekcie wątpi w swoją atrakcyjność, w swój związek w ogóle i obwinia się, że zrobiła coś złego. Zaburzenia erekcji są bardziej powszechne niż mogłoby się wydawać i mogą wystąpić w każdym wieku. W różnych badaniach badano częstość występowania problemów z erekcją w populacji: badanie z Kolonii z 2000 roku wykazało, że częstość występowania zaburzeń erekcji wzrasta wraz z wiekiem: Wśród osób w wieku od 40 do 49 lat problem dotyczy niespełna co dziesiątego mężczyzny, a wśród osób w wieku od 60 do 69 lat jest to już co trzeci. Dane z USA sugerują, że około 18 milionów mężczyzn w wieku od 40 do 70 lat jest dotkniętych zaburzeniami erekcji. Spośród nich 17 procent skarżyło się na łagodne zaburzenia, 25 procent na umiarkowane zaburzenia, a dziesięć procent na całkowite zaburzenia. Jeśli przeniesiemy te liczby do Niemiec, to trzeba założyć, że w sumie chodzi o cztery do sześciu milionów dotkniętych chorobą mężczyzn. Ponieważ częstość występowania zaburzeń erekcji jest ściśle związana z wiekiem, a populacja jest coraz starsza, zakłada się, że ten obraz kliniczny znacznie wzrośnie do około 322 milionów mężczyzn na świecie w 2025 roku. Oprócz wieku, kilka innych czynników może zwiększyć ryzyko rozwoju zaburzeń erekcji. Wiele z nich występuje też częściej wraz z rosnącym wiekiem.