wtorek, 31 maja 2022

Kto nie chciałby być nieodpartym dla płci przeciwnej?


Kto nie chciałby być nieodpartym dla płci przeciwnej? Ale niestety nie działa to między każdym mężczyzną i kobietą, bo nie każdy potrafi "wyczuć" swoje przeciwieństwo. W międzyczasie jednak producenci perfum dostrzegli tę potrzebę i opracowali odpowiednie zapachy zawierające atraktanty seksualne dla ludzi, które mają gwałtownie zwiększyć atrakcyjność osoby noszącej i w ten sposób wzbudzić zainteresowanie płci przeciwnej. Ale czy takie perfumy rzeczywiście mogą dostarczyć tego, co obiecują? W zasadzie pomysł ten nie jest niczym nowym, ponieważ producenci perfum zawsze dodawali do swoich perfum feromony zwierzęce, takie jak piżmo z azjatyckiego jelenia piżmowego, w nadziei, że zwierzęce feromony płciowe będą miały również odpowiedni wpływ na ludzi. Jednymi z takich perfum, które mają spełniać dokładnie ten cel, są na przykład "Realm", które zostały już wypróbowane przez kilku testerów-amatorów. Jednak wyniki nie były jednoznaczne. Podczas gdy niektórzy mężczyźni donosili o sukcesie, ponieważ kobiety rzucały im się na szyję w kroplach, inni donosili, że panie raczej kręciły nosem lub po prostu ich ignorowały. Teraz oczywiście pojawia się pytanie, czy było to spowodowane perfumami sex appeal, czy po prostu wyglądem i pewnością siebie niektórych z badanych osób. Dokładnych wyników nie dało się przynajmniej naukowo udowodnić.