środa, 9 lutego 2022

Większość ludzi kojarzy pojęcie zrównoważonego rozwoju z ochroną środowiska


Większość ludzi intuicyjnie kojarzy pojęcie zrównoważonego rozwoju z ochroną środowiska. Nie jest to błąd, ale jest to rażące uproszczenie. W rzeczywistości termin ten odnosi się do równowagi pomiędzy społecznymi, ekonomicznymi i środowiskowymi wymiarami postępu cywilizacyjnego. Według najbardziej rozpowszechnionej definicji, zrównoważony rozwój to taki sposób zarządzania naszą planetą, aby dobrobyt obecnej populacji nie zagrażał zaspokojeniu potrzeb przyszłych pokoleń. Mówiąc prościej, chodzi o to, by zostawić naszym dzieciom ziemię w co najmniej tak dobrym stanie, w jakim otrzymaliśmy ją od naszych przodków. Co ciekawe, myślenie o przyszłości nie musi wymagać wyrzeczeń i ograniczeń w teraźniejszości. Zrównoważony rozwój ma na celu wykorzystanie dostępnych zasobów w sposób, który w pełni zaspokoi potrzeby współczesnego społeczeństwa. Czy to w ogóle możliwe? Ważnym źródłem inspiracji dla koncepcji zrównoważonego rozwoju było leśnictwo. Ludzie używają drewna od tysięcy lat, masowo. W pewnym momencie przyszła jednak następująca świadomość: przetrwa się tylko wtedy, gdy wycinka i sadzenie drzew będą skoordynowane w taki sposób, aby las mógł się zregenerować. W kontekście globalnym termin zrównoważony rozwój pojawił się po raz pierwszy w raporcie G. Brundtland "Nasza wspólna przyszłość", przedstawionym Światowej Komisji Środowiska i Rozwoju (WCED) w 1987 roku. Ta rewolucyjna i oczywiście potrzebna idea w dużej mierze zdeterminowała przebieg konferencji ONZ w Rio de Janeiro w 1992 roku, tzw. Szczytu Ziemi. Konferencja w Rio zaowocowała słynną Agendą 21, która sformułowała podstawowe wytyczne dla światowego wdrażania zrównoważonego rozwoju, zwłaszcza na poziomie lokalnym.