piątek, 15 kwietnia 2022

Jak zacząć taką rozmowę?


Jak zacząć taką rozmowę? Żadnych drapieżnych żartów, mówi lekarz. W tym przypadku to by się nie sprawdziło. Najlepiej od razu przejść do rzeczy, która jest takim tematem tabu dla mężczyzn: "Jak ciężko będzie? Znajdujemy się w gabinecie zabiegowym Wolfganga Hartha, głównego lekarza oddziału skóry w klinice Vivantes w Spandau i androloga, który specjalizuje się w leczeniu zaburzeń erekcji. Pytanie to skierował do Horsta Walthera (imię zmienione), swojego pacjenta. Poproszono go o nazwanie twardości jego wzwiedzionego penisa - na podstawie czterech małych niebieskich piankowych guzików o różnej twardości, które przyklejono w rzędzie na plastikowej płytce. Jasnoniebieska pianka z jednej strony jest miękka jak mokra gąbka, ciemnoniebieska z drugiej strony ma twardość cztery, tak twardą jak napompowana dętka rowerowa. Walther krótko czuje wyściełanie pianką. "Na początku jest jak stopień trzeci, ale po dwóch minutach wszystko kuleje". 64-latek jest razem z nową partnerką od czterech lat, po śmierci żony. Na początku wszystko "szło dobrze" seksualnie, mówi, ale rok temu zamieszkali razem. I od tego czasu jego penis nie chce już tego, czego chce Horst Walther. Próbował z tym żyć przez rok, myśląc, że będzie dobrze. Ale nigdy tak nie było. W pewnym momencie nie miał ochoty na seks w ogóle, z obawy, że znowu się nie uda. "Zapytałem moją dziewczynę, czy wystarczy, jeśli będziemy się całować i przytulać" - mówi Walther. Oczywiście nie była do końca zachwycona tą perspektywą. W końcu wziął się w garść i kazał lekarzowi rodzinnemu skierować go do androloga Wolfganga Hartha. Do czasu tej decyzji Walther przeszedł przez typową dla siebie spiralę strachu przed porażką, introspekcji i w końcu prawdziwej "porażki". Jeśli nie zadziała kilka razy na potencję, mężczyzna podczas seksu myśli tylko o swoim penisie. "Czy tym razem się uda, czy HE znów mnie zawiedzie?". A im bardziej człowiek jest zafiksowany na czysto fizycznym funkcjonowaniu własnego ciała, tym mniej ono działa. Wolfgang Harth widział wielu pacjentów takich jak Horst Walther. I nawet jeśli po pierwszej rozmowie stanie się jasne, że decydującą rolę w problemach z potencją odgrywa prawdopodobnie psychika, to przyczyny organiczne też mogą mieć w tym swój udział. Bo Walther spełnia ku temu przesłanki: ma oczywiście dużą nadwagę, jest cukrzykiem, ma ponad 60 lat i jest osobą prowadzącą siedzący tryb życia. Wszystkie typowe czynniki ryzyka - innymi byłyby na przykład wysokie ciśnienie krwi lub alkoholizm - które mogą skomplikować proces erekcji, w którym tkanka erekcyjna penisa wypełnia się krwią.