wtorek, 5 kwietnia 2022

Jak często i jak długo ludzie uprawiają seks


Jak często i jak długo ludzie uprawiają seks, kto kiedy i w ogóle dochodzi do orgazmu? I czy coś jest nie tak, jeśli w ogóle nie mam ochoty na seks, może nawet na masturbację? Niestety, o temacie seksu wciąż mówi się zdecydowanie zbyt mało otwarcie, a jednocześnie istnieje wiele założeń dotyczących tego, jak powinno wyglądać spełnione życie seksualne. Jeśli nie pasuje to do naszej rzeczywistości, na przykład dlatego, że jako kobiety cierpimy na awersję seksualną, często czujemy się niekomfortowo, może nawet winni. W tym artykule możesz dowiedzieć się więcej o psychologicznych przyczynach pożądania seksualnego u kobiet i jak możesz coś z tym zrobić, jeśli chcesz. Prawdopodobnie wszyscy zetknęliśmy się z banałem, że mężczyźni chcą seksu bardziej - może nawet prawie cały czas - a kobiety udają ból głowy, gdy w rzeczywistości odczuwają seksualną awersję. Jak w przypadku każdego banału, jest w tym niewiele lub nie ma prawdy, z wyjątkiem faktu, że awersja seksualna istnieje, ale może dotyczyć zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Możliwe, że kobiety częściej przyznają się do awersji seksualnej, ponieważ awersja seksualna jest bardziej akceptowana u kobiet ze względu na ten stereotyp. Niemniej jednak klisza "kobiety bez pożądania" uniemożliwia nam mówienie o niechęci seksualnej w sposób wolny od wartości i niezależny od płci. Bo niechęć seksualna nie jest ani problemem kobiecym, ani męskim - czasem w ogóle nie jest problemem. Awersja seksualna to coś innego niż niechęć czy nawet lęk przed seksem. Możemy lepiej zrozumieć i poradzić sobie z awersją seksualną, jeśli nie będziemy myśleć o niej jako o czymś aktywnym i odrzucającym, ale najpierw jedynie jako o braku pożądania. Jak każde uczucie, myśl i doznanie, przyjemność nie może być w ogóle czymś trwałym. Tak jak nie jesteśmy wiecznie głodni czy zawsze zmęczeni i zdolni do snu, tak samo nasza ochota na seks czy masturbację nie przychodzi i odchodzi. Niechęć seksualna jest odwrotną stroną pożądania seksualnego, a więc początkowo całkiem normalna i konieczna, by znów poczuć pożądanie.