czwartek, 20 kwietnia 2023

Badanie kliniczne leczenia skojarzonego jest bardzo obiecujące dla pacjentów z glejakiem wielopostaciowym

Nowe międzynarodowe badanie opublikowane w Nature Medicine i zaprezentowane jako przełomowy abstrakt na dorocznej konferencji Amerykańskiego Stowarzyszenia Chirurgów Neurologicznych (AANS), jest bardzo obiecujące dla pacjentów z glejakiem. Dr Farshad Nassiri i Gelareh Zadeh, neurochirurdzy z University Health Network (UHN) w Toronto, opublikowali wyniki badania klinicznego fazy 1/2, badającego bezpieczeństwo i skuteczność nowej terapii, która łączy wstrzyknięcie wirusa onkolitycznego - wirusa, który namierza i zabija komórki nowotworowe - bezpośrednio do guza, z dożylną immunoterapią. Autorzy stwierdzili, że ta nowatorska terapia łączona może zlikwidować guz u wybranych pacjentów, z dowodami na przedłużone przeżycie. Prace badawcze autorów ujawniły również nową sygnaturę genetyczną w próbkach guza, która może potencjalnie przewidzieć, którzy pacjenci z glejakiem mają największe szanse na odpowiedź na leczenie. Wstępne wyniki badań klinicznych są obiecujące. Jesteśmy ostrożnie optymistyczni co do długoterminowych korzyści klinicznych dla pacjentów." Dr Gelareh Zadeh, współdyrektor Krembil Brain Institute i Senior Scientist w Princess Margaret Cancer Centre. Glioblastoma to notorycznie trudny do leczenia pierwotny nowotwór mózgu. Pomimo agresywnego leczenia, które zwykle obejmuje chirurgiczne usunięcie guza i wiele leków chemioterapeutycznych, nowotwór często powraca, a wtedy możliwości leczenia są ograniczone. Inhibitory immunologicznych punktów kontrolnych są skuteczne w leczeniu różnych nowotworów, ale w leczeniu nawrotowej glejaka odniosły ograniczony sukces. Ta nowatorska terapia polega na połączeniu wirusa onkolitycznego i inhibicji punktów kontrolnych układu odpornościowego, przy użyciu przeciwciała anty-PD-1 jako ukierunkowanej immunoterapii. Najpierw zespół dostarczył wirusa poprzez dokładną lokalizację guza za pomocą technik stereotaktycznych i wstrzyknięcie wirusa przez mały otwór i specjalnie skonstruowany cewnik. Następnie pacjenci otrzymywali przeciwciało anty-PD-1 dożylnie, co trzy tygodnie, zaczynając od jednego tygodnia po operacji. "Leki te działają poprzez uniemożliwienie rakowi uniknięcia naturalnej odpowiedzi immunologicznej organizmu, więc mają niewielkie korzyści, gdy guz jest nieaktywny immunologicznie-;jak to ma miejsce w przypadku glejaka", wyjaśnia dr Zadeh. "Wirusy onkolityczne mogą przezwyciężyć to ograniczenie, tworząc bardziej korzystne mikrośrodowisko guza, które następnie pomaga zwiększyć antynowotworowe odpowiedzi immunologiczne". Połączenie wirusa onkolitycznego i inhibicji punktów immunologicznych skutkuje "podwójnym uderzeniem" w guzy; wirus bezpośrednio powoduje śmierć komórek nowotworowych, ale również stymuluje lokalną aktywność immunologiczną powodując stan zapalny, pozostawiając komórki nowotworowe bardziej podatne na ukierunkowaną immunoterapię. Dr Zadeh i współpracownicy oceniali innowacyjną terapię u 49 pacjentów z nawrotem choroby, pochodzących z 15 placówek szpitalnych w całej Ameryce Północnej. UHN, który jest największym szpitalem badawczym i dydaktycznym w Kanadzie i jedyną kanadyjską instytucją biorącą udział w badaniu, leczył większość pacjentów włączonych do próby. Wyniki, opublikowane w Nature Medicine, pokazują, że ta terapia łączona jest bezpieczna, dobrze tolerowana i wydłuża czas przeżycia pacjentów. Terapia nie miała żadnych poważnych nieoczekiwanych działań niepożądanych i przyniosła medianę przeżycia wynoszącą 12,5 miesiąca - znacznie dłuższą niż sześć do ośmiu miesięcy, które zwykle obserwuje się przy istniejących terapiach. "Jesteśmy bardzo zadowoleni z tych wyników" - mówi dr Farshad Nassiri, pierwszy autor badania i starszy rezydent neurochirurgii na Uniwersytecie w Toronto. "Ponad połowa naszych pacjentów osiągnęła korzyść kliniczną - stabilną chorobę lub lepszą - i widzieliśmy kilka niezwykłych odpowiedzi z guzami kurczącymi się, a niektóre nawet całkowicie zniknęły. Trzech pacjentów pozostaje przy życiu w 45, 48 i 60 miesiącu od rozpoczęcia badania klinicznego." "Wyniki badania są szczególnie znaczące, ponieważ pacjenci w badaniu nie mieli resekcji guza przy nawrocie choroby - jedynie wstrzyknięcie wirusa - co jest nowatorskim podejściem do leczenia glejaka. Tak więc, to naprawdę niezwykłe widzieć te odpowiedzi" - mówi dr Zadeh. "Uważamy, że kluczem do naszego sukcesu było dostarczenie wirusa bezpośrednio do guza przed zastosowaniem immunoterapii systemowej. Nasze wyniki wyraźnie sygnalizują, że może to być bezpieczne i skuteczne podejście" - dodaje dr Nassiri. Zespół przeprowadził również eksperymenty w celu określenia mutacji, ekspresji genów i cech immunologicznych guza każdego pacjenta. Odkryli kluczowe cechy immunologiczne, które ostatecznie mogą pomóc klinicystom przewidzieć odpowiedzi na leczenie i zrozumieć mechanizmy oporności glejaka. "Ogólnie rzecz biorąc, leki stosowane w leczeniu nowotworów nie działają u każdego pacjenta, ale wierzymy, że istnieje subpopulacja pacjentów z glejakiem, którzy dobrze odpowiedzą na to leczenie" - mówi dr Zadeh. "Wierzę, że ta praca translacyjna, łącząca podstawowe badania laboratoryjne z badaniami klinicznymi, jest kluczem do rozwoju spersonalizowanych metod leczenia glejaka". Jest to jedno z niewielu badań klinicznych z korzystnymi wynikami dla glejaka w ciągu ostatniej dekady i był to naprawdę wysiłek zespołowy. "Próba nie byłaby możliwa bez naszych niesamowitych zespołów OR, zespołów bezpieczeństwa badań i badaczy - w tym dr Warrena Masona i jego zespołu w Princess Margaret Cancer Centre - oraz naszych dzielnych pacjentów i ich rodzin. Jesteśmy również wdzięczni rodzinie Wilkinsów za zapewnienie funduszy umożliwiających nam ukończenie badań, które posuwają naprzód opiekę nad naszymi pacjentami" - mówi dr Zadeh. Następnym krokiem dla grupy jest sprawdzenie skuteczności terapii łączonej w stosunku do innych metod leczenia w randomizowanym badaniu klinicznym. "Jesteśmy zachęceni tymi wynikami, ale przed nami jeszcze wiele pracy" - mówi dr Nassiri. "Naszym celem, jak zawsze, jest pomoc naszym pacjentom. To właśnie motywuje nas do kontynuowania tych badań".