Uzależnieni od sportu mają jedną szczególną cechę wspólną z innymi uzależnionymi: ich myśli przez cały dzień krążą wokół ich "rzeczy" - czyli sportu. "Kiedy mogę trenować następnym razem?" To pytanie nieustannie napędza uzależnionych od sportu, wszystko inne jest mu podporządkowane - nie ważne czy to partner, dzieci, przyjaciele czy praca są zaniedbywane. Boli Cię kolano, boli Cię ramię, a może dopadło Cię przeziębienie? To nie ma znaczenia, uzależnieni od sportu i tak trenują. W razie wątpliwości podporządkowują swoje zdrowie sportowi. "Zdarzają się pojedyncze przypadki, że ludzie nadal uprawiają jogging, mimo że ich stopy są całkowicie uszkodzone" - wie dr Ziemainz. Ci, którzy są uzależnieni od sportu, nie słuchają już wewnętrznego głosu, który radzi im, by w czasie choroby lub bólu nie przejmować się swoim ciałem. "Jest to bardzo zdecydowana różnica w stosunku do osób, które uprawiają więcej lub znacznie więcej sportu niż ogół społeczeństwa, ale nie są uzależnione od sportu". To jest też zasadnicza różnica w stosunku do sportowców wyczynowych: dla uzależnionego od sportu regeneracja po sporcie, równowaga między wysiłkiem a regeneracją, nie odgrywa żadnej roli. W bardzo skrajnej formie uzależnienia od sportu pojawiają się objawy odstawienia, podobnie jak w przypadku alkoholizmu czy uzależnienia od heroiny, gdy brakuje codziennej dawki ćwiczeń. Osoby dotknięte tym problemem są wtedy niezrównoważone, niespokojne i drażliwe. Podobnie jak w przypadku innych uzależnień, więzi z innymi ludźmi również cierpią z powodu uzależnienia od sportu. Bo znacznie ważniejszy od towarzyskiego wieczoru z przyjaciółmi czy przytulnej niedzieli spędzonej na oglądaniu telewizji z rodziną jest trening, kolejna sesja sportowa. "Są rodzice, którzy nie odbierają już dzieci z przedszkola, żeby pójść na kolejny bieg czy przejażdżkę rowerową" - mówi dr Ziemainz. W zasadzie każdy może zostać uzależniony od sportu. Ale w psychologii sportu przyjmuje się, że prawdopodobieństwo uzależnienia wzrasta, gdy krytyczne wydarzenia życiowe (rozwód, śmierć bliskiej osoby, zwolnienie z pracy) zbiegają się z pewnymi cechami.
niedziela, 21 sierpnia 2022
Boli Cię kolano, boli Cię ramię, a może dopadło Cię przeziębienie?
Czy sport jest w ogóle jeszcze zdrowy?
Czy sport jest w ogóle jeszcze zdrowy? A może ćwiczenia w upale przynoszą więcej szkody niż pożytku? Faktem jest, że wysokie temperatury stawiają przed sportowcami poważne wyzwania. Wyjaśniamy, co jest ważne podczas uprawiania sportu latem. Kiedy latem temperatury gwałtownie rosną, ćwiczenia fizyczne często stają się ciężarem. Rzeczywiście, wysokie temperatury mogą zbierać swoje żniwo w organizmie i powodować w szczególności problemy z krążeniem. Ale zdrowy organizm generalnie dobrze radzi sobie z upałami i jeśli zadbasz o swoje ciało, nie musisz pomijać sportu latem. W wysokich temperaturach nasz organizm ma swój własny "system chłodzenia", który zapobiega przegrzaniu - pocenie się: Fluid wydostaje się z porów skóry, odparowuje na powierzchni i w ten sposób chłodzi skórę. Jednak im bardziej się pocimy, tym pilniejsze staje się ponowne wchłonięcie utraconego płynu. Duża utrata płynów oznacza również, że organizm traci pierwiastki śladowe i minerały, takie jak potas. Sportowcy latem powinni mieć zawsze pod ręką napój, a także pić podczas treningu. Ważne jest, aby pić małymi łykami i nie przyjmować zbyt dużej ilości płynów na raz. W przeciwnym razie duże łyki dodatkowo obciążają układ pokarmowy, który i tak jest już nadwyrężony przez drgania podczas ćwiczeń. Zaleca się picie 150 mililitrów co 15 minut. Woda mineralna i lekkie, niegazowane napoje owocowe doskonale gaszą pragnienie, ponieważ zawartość magnezu i naturalnych cukrów pomaga utrzymać wydajność. Na przykład optymalny napój izotoniczny do uprawiania sportu w lecie może składać się w około jednej czwartej z soku jabłkowego i trzech czwartych z niegazowanej wody mineralnej. Organizm potrzebuje również dużej ilości płynów po uprawianiu sportu. W tym przypadku sportowcy mogą stosować mocniejsze spryskiwacze do soków. Zawierają one wiele minerałów, węglowodanów i elektrolitów.