Zwiększony seksapil podczas ich dni płodnych może nawet zarobić tancerzom striptizu więcej napiwków. Doniósł o tym psycholog i biolog ewolucyjny Geoffrey Miller w 2007 roku w czasopiśmie naukowym "Evolution and Human Behaviour". On i jego koledzy obserwowali 18 striptizerek przez około dwa miesiące na potrzeby badania: Te siedem tancerek, które brały tabletki antykoncepcyjne i dlatego nie miały owulacji, przez cały czas dostawały mniej więcej tyle samo napiwków. Z kolei jedenaście striptizerek, które nie brały pigułek, a więc miały owulację, miało bardzo różne zarobki: w czasie okresu otrzymywały około 37 dolarów amerykańskich na godzinę napiwków, a w okolicach owulacji - 67 dolarów amerykańskich na godzinę, czyli prawie dwa razy więcej. Nie wiadomo jednak, czy feromony płciowe rzeczywiście sygnalizowały tu owulację i tym samym zapewniały widzom nastrój spędzający sen z powiek. Wiedeński psycholog ewolucyjny Karl Grammer na łamach ówczesnego magazynu informacyjnego "Focus" wyraził inne przypuszczenie. Owulacja prowadzi do zwiększenia poziomu żeńskiego hormonu estrogenu, który z kolei powoduje, że kobiety poruszają się inaczej - czyli bardziej erotycznie. Chemia miłości ostatecznie zapewnia również poczęcie dziecka. Aby jajo zostało zapłodnione, plemnik musi najpierw znaleźć drogę do komórki jajowej - zapach konwalii prowadzi plemniki do celu. Cząsteczki zapachowe znajdują się w płynie otaczającym dojrzałą komórkę jajową. To właśnie odkrył fizjolog komórek Hanns Hatt z Uniwersytetu Ruhr w Bochum. Oczywiście plemniki tak naprawdę nie mogą czuć zapachu, tak jak nie widzą, nie słyszą, nie czują i nie smakują. 200 do 300 milionów plemników, które są wysyłane w drogę podczas jednego wytrysku, posiada receptory dla cząsteczek aromatu konwalii i w ten sposób reaguje na zapach. Naukowcy nazywają ten system sensoryczny chemosensacją. Odkrycie, że plemniki podążają za zapachem konwalii, może w przyszłości przyczynić się do zwiększenia wskaźnika powodzenia sztucznego zapłodnienia.
wtorek, 31 maja 2022
Czy feromony płciowe rzeczywiście sygnalizowały tu owulację
poniedziałek, 30 maja 2022
Geny HLA stanowią więc swoisty kod miłosny w genomie
Geny HLA stanowią więc swoisty kod miłosny w genomie. Firmy takie jak "GenePartner" wykorzystują ten kod do testowania par pod kątem ich genetycznej przydatności do związku. Aby to zrobić, oboje muszą zeskrobać kilka komórek z błony śluzowej jamy ustnej za pomocą wacika i wysłać te wymazy do laboratorium. Wyniki są zwracane kilka dni później. Jeśli nadal jesteś singlem, możesz wykorzystać test genetyczny do znalezienia partnera: Każdy otrzymuje specjalny numer dla swojej próbki śliny i może go wpisać np. na portalach kojarzeniowych w internecie. Jeśli znajdziesz potencjalnego partnera, który również podał odpowiedni kod, możesz zlecić wykonanie testu: Czy biologicznie warto w ogóle zapraszać uwielbianą osobę na pierwszą randkę? Christoph Rehmann-Sutter nie wierzy jednak, że testy genetyczne staną się standardem w wyborze partnera. Filozof i bioetyk uważa, że porównanie genetyczne jest mniej więcej tak samo wartościowe jak test astrologiczny. Co więcej, wątpliwe jest, na ile takie testy są naprawdę naukowo uzasadnione. Na feromony jest więcej dowodów naukowych. Feromony to silnie lotne substancje, które są wydzielane przez zwierzęta i w ten sposób wpływają na zachowanie osobników pokrewnych. Na przykład samice motyli jedwabników potrafią za pomocą feromonu przyciągać samce z odległości kilku kilometrów. Ludzie również wydzielają feromony: Androstenol na przykład znajduje się w pocie pod pachami. Już w latach 70. naukowcy donosili, że kobiety lepiej oceniały mężczyzn i jako bardziej atrakcyjnych, jeśli przed testem wąchały ściereczki nasączone androstenolem lub jeśli feromon został rozpylony w powietrzu w pomieszczeniu. I odwrotnie, mężczyźni prawdopodobnie uważają, że kobieta jest szczególnie seksowna właśnie wtedy, gdy ma owulację. Zapachy sygnalizują mężczyźnie, że kobieta jest w danym momencie płodna i że w związku z tym ma on duże szanse na rozmnażanie - to sztuczka ewolucji, która ma zapewnić większą liczbę potomstwa.