wtorek, 14 marca 2023

Osoby, które spędzają długie sjesty, mają wyższe BMI i częściej cierpią na zespół metaboliczny

Dzięki analizie danych naukowcy odkryli, że osoby biorące długie sjesty miały wyższy wskaźnik masy ciała i były bardziej narażone na zespół metaboliczny niż osoby, które nie brały sjesty. W niektórych krajach powszechnym zwyczajem jest robienie sobie sjesty lub południowej drzemki. Spanie w środku dnia może potencjalnie wpływać na jakość snu, funkcje poznawcze i procesy metaboliczne. Jednak związek między sjestą a zdrowiem metabolicznym nie jest dobrze poznany. W nowym badaniu prowadzonym przez naukowców z Brigham and Women's Hospital, członka założyciela systemu opieki zdrowotnej Mass General Brigham, oceniono ponad 3000 dorosłych osób z populacji śródziemnomorskiej, badając związek sjesty i czasu jej trwania z otyłością i zespołem metabolicznym. Naukowcy odkryli, że osoby, które brały sjesty trwające 30 minut lub dłużej (długie sjesty), były bardziej narażone na wyższy wskaźnik masy ciała, wyższe ciśnienie krwi oraz grupę innych warunków związanych z chorobami serca i cukrzycą (zespół metaboliczny) w porównaniu z osobami, które nie brały sjesty. Jednak w przypadku osób, które miały krótkie sjesty, znane również jako "power naps", to zwiększone ryzyko otyłości i zmian metabolicznych nie występowało. Z kolei osoby, które miały krótką sjestę, rzadziej miały podwyższone skurczowe ciśnienie krwi niż osoby, które nie miały sjesty. Wyniki badań zespołu opublikowano w Obesity. "Nie wszystkie sjesty są takie same. Długość czasu, pozycja snu i inne specyficzne czynniki mogą wpływać na wyniki zdrowotne drzemki" - powiedziała starsza autorka Marta Garaulet, PhD, profesor wizytujący w Division of Sleep and Circadian Disorders w Brigham and Women's Hospital. Poprzednie badanie, które przeprowadziliśmy na dużej populacji badawczej w Wielkiej Brytanii wykazało, że drzemki były związane ze zwiększonym ryzykiem otyłości. Chcieliśmy ustalić, czy tak samo będzie w kraju, gdzie sjesty są bardziej zakorzenione kulturowo, w tym przypadku w Hiszpanii, a także jak długość sjesty wpływa na zdrowie metaboliczne." Marta Garaulet, PhD, Visiting Professor in Division of Sleep and Circadian Disorders, Brigham and Women's Hospital Otyłość jest rosnącym problemem zdrowotnym dotykającym ponad miliard ludzi na całym świecie. Akumulacja tłuszczu w organizmie jest związana z tym, jak żywność jest trawiona podczas procesów metabolicznych. Zrozumienie, w jaki sposób wybory dotyczące stylu życia, takie jak przyjmowanie sjesty, wpływają na te mechanizmy metaboliczne, mogłoby pomóc naukowcom dowiedzieć się, jak nawyki wpływają na zdrowie. Naukowcy zbadali dane od 3 275 dorosłych osób z populacji śródziemnomorskiej, a konkretnie osób z hiszpańskiego regionu Murcja. Podstawowe cechy metaboliczne zostały zmierzone dla uczestników na Uniwersytecie w Murcji, a ankieta dotycząca sjesty zebrała dodatkowe szczegóły dotyczące drzemek i innych czynników stylu życia. W ten sposób powstały kategorie braku sjesty, krótszej niż 30 minut i dłuższej niż 30 minut. Zespół badawczy stwierdził, że osoby biorące udział w długiej sjeście miały wyższy wskaźnik masy ciała i były bardziej narażone na wystąpienie zespołu metabolicznego (MetS) niż osoby, które nie brały sjesty. Dodatkowo, w porównaniu do grupy nie biorącej sjesty, grupa z długą sjestą miała wyższe wartości obwodu talii, poziomu glukozy na czczo, skurczowego ciśnienia krwi (SBP) i rozkurczowego ciśnienia krwi. Badacze stwierdzili, że długie sjesty były związane z późniejszym czasem zasypiania i jedzenia, ze zwiększonym spożyciem energii podczas lunchu i paleniem papierosów oraz z lokalizacją sjesty (łóżko vs. kanapa), co może tłumaczyć wyższe ryzyko związane z dłuższymi sjestami. Chociaż jest to badanie obserwacyjne i możliwe jest, że niektóre czynniki mogą być konsekwencją otyłości, a nie sjesty per se, poprzednie badanie danych zebranych w UK Biobank wskazywało na związek przyczynowy między drzemką a otyłością, szczególnie z otyłością brzuszną, najbardziej szkodliwą formą. W obecnym badaniu autorzy znaleźli szereg istotnych statystycznie czynników stylu życia pośredniczących w związku pomiędzy drzemkami a miernikami zdrowia. Wyniki badania wymagają przyszłych badań w celu sprawdzenia, czy krótka sjesta jest korzystna w porównaniu z długą, szczególnie w przypadku osób z takimi nawykami jak opóźnione posiłki i harmonogramy snu lub osób palących. "To badanie pokazuje znaczenie rozważenia długości sjesty i stawia pytanie, czy krótkie drzemki mogą oferować wyjątkowe korzyści. Wiele instytucji zdaje sobie sprawę z korzyści płynących z krótkich drzemek, głównie dla wydajności pracy, ale także coraz częściej dla ogólnego stanu zdrowia. Jeśli przyszłe badania potwierdzą zalety krótszych sjest, myślę, że może to być siłą napędową do odkrycia optymalnej długości drzemki i zmiany kulturowej w uznaniu długoterminowych skutków zdrowotnych i wzrostu wydajności, które mogą wynikać z tego stylu życia", powiedział współautor Frank Scheer, PhD, starszy neurobiolog i profesor w Medycznym Programie Chronobiologicznym w Brigham's Division of Sleep and Circadian Disorders.

poniedziałek, 13 marca 2023

Lek na bezsenność wykazuje potencjał jako skuteczne leczenie zaburzeń związanych z używaniem opioidów

Lek na bezsenność suvorexant (Belsomra) może być skutecznym lekiem w leczeniu zaburzeń związanych z używaniem opioidów, jak wynika z badania przedklinicznego przeprowadzonego przez Scripps Research. W badaniu, opublikowanym 27 kwietnia 2023 r. w Frontiers in Pharmacology, naukowcy ze Scripps Research stwierdzili, że suvorexant zmniejszył spożycie opioidów na receptę i pomógł chronić przed nawrotem u szczurów modelujących zaburzenie używania opioidów (OUD). Jeśli wyniki te przełożą się na ludzi w badaniach klinicznych, lek na bezsenność może stanowić obiecujące rozwiązanie dla milionów osób cierpiących na OUD. Nasze wyniki sugerują, że zmiana przeznaczenia suvorexantu może być dobrą strategią zmniejszania ilości przyjmowanych leków i blokowania nawrotów w przypadkach nadużywania opioidów na receptę." Rémi Martin-Fardon, PhD, starszy autor badania, profesor nadzwyczajny w Departamencie Medycyny Molekularnej w Scripps Research Pierwszym autorem badania była Jessica Illenberger, PhD, asystentka badań podoktorskich w laboratorium Martin-Fardon. Szacuje się, że w samych Stanach Zjednoczonych OUD dotyka ponad dwa miliony osób, z których około 80 000 umiera każdego roku z powodu przedawkowania związanego z opioidami w trwającej epidemii, która przyczyniła się do uderzającego spadku średniej długości życia Amerykanów. Dostępne metody leczenia OUD obejmują metadon, buprenorfinę i naltrekson, ale u większości pacjentów dochodzi do nawrotu choroby, co sprawia, że pilnie potrzebne są lepsze metody leczenia. Sposób, w jaki suvorexant wywiera korzystny wpływ na OUD, nie jest całkowicie jasny, ale został on zaprojektowany tak, aby hamować aktywność zarówno receptorów oreksyny-1, jak i oreksyny-2 w komórkach mózgowych. Receptory te i ich partnerzy wiążący, znani jako białka oreksyny, były badane głównie pod kątem ich roli w utrzymywaniu stanu czuwania, apetytu oraz ogólnego pobudzenia i czujności. W ciągu ostatnich dwóch dekad zgromadzono jednak dowody na to, że sygnalizacja oreksynowa pomaga również w podtrzymaniu procesu uzależnienia od narkotyków, co sugeruje, że może być dobrym celem dla leczenia. Suvorexant, zatwierdzony przez U.S. Food & Drug Administration (FDA) do leczenia bezsenności w 2014 roku, był pierwszym lekiem hamującym aktywność obu receptorów oreksynowych. W badaniu opublikowanym na początku tego roku Martin-Fardon i współpracownicy stwierdzili, że suvorexant zmniejszył spożycie alkoholu i zablokował nawrót choroby w szczurzym modelu zaburzenia używania alkoholu. W nowym badaniu Martin-Fardon i jego zespół sprawdzili potencjał suvorexantu w ograniczaniu spożycia i blokowaniu nawrotów w OUD-; w szczególności w odniesieniu do silnego i często nadużywanego środka przeciwbólowego na receptę - oksykodonu. Suvorexant jest usuwany z krwiobiegu znacznie szybciej u szczurów niż u ludzi, ale badacze odkryli, że kiedy szczury uzależnione od oksykodonu otrzymywały maksymalną dawkę (20 mg/kg) suvorexantu na pół godziny przed sesją binge'u oksykodonowego, podawały sobie znacznie mniej opioidu w pierwszej godzinie każdej ośmiogodzinnej sesji. Następnie badacze zastosowali model nawrotu, w którym słuchowa wskazówka przypomina szczurom o długiej abstynencji o ich przeszłych napadach oksykodonu. W normalnych warunkach wywołuje to wznowienie silnych zachowań związanych z poszukiwaniem oksykodonu, ale maksymalna dawka suvorexantu całkowicie zablokowała to wznowienie u samców szczurów i znacząco zmniejszyła jego nasilenie u samic. Martin-Fardon twierdzi, że słabszy efekt u samic nie był zaskakujący, ponieważ - zgodnie z wynikami wielu innych badań nad uzależnieniami - były one wyraźnie głębiej dotknięte uzależnieniem od opioidów: W swoich binges, wzięli ponad dwa razy więcej oksykodonu, że mężczyźni zrobili, a ich nawroty były znacznie silniejsze, zbyt. "Gdybyś miał leczyć ludzi, musiałbyś rozważyć, czy ta sama dawka suvorexantu działałaby równie dobrze u mężczyzn i kobiet" - dodaje Martin-Fardon. Ogólnie rzecz biorąc, wyniki badań pokazują, że suvorexant ma wpływ zarówno na przyjmowanie oksykodonu podczas uzależnienia, jak i na nawrót choroby po abstynencji, i dlatego warto go badać w badaniach klinicznych u pacjentów uzależnionych od oksykodonu. Obecnie planuje on kontynuację badań przedklinicznych nad tym, czy suvorexant może przywrócić normalne cykle sen-budzenie i w ten sposób zapobiec nawrotom w zwierzęcych modelach uzależnienia od oksykodonu. W innych miejscach badacze rozpoczęli niewielkie badania kliniczne suvorexantu jako terapii dodatkowej u pacjentów z zaburzeniami używania narkotyków.