Koncepcja odchudzania podczas snu jest dość kontrowersyjna. Nie ma naukowych dowodów na to, że spalanie tłuszczu jest szczególnie silne w nocy, ani że wysoki poziom insuliny blokuje spalanie tłuszczu. Ponadto pojawia się pytanie, ile posiłków dziennie jest tak naprawdę rozsądnych w celu redukcji wagi. Niemieckie Towarzystwo Żywieniowe zaleca spożywanie pięciu małych porcji dziennie, wbrew zasadzie stojącej za odchudzaniem podczas snu, ponieważ zachcianki są mniej prawdopodobne. Wniosek jest taki, że koncepcja odchudzania podczas snu opiera się na założeniu, że skład składników odżywczych w pożywieniu jest ważniejszy niż dzienna ilość spożywanych kalorii. W rzeczywistości to właśnie ona ma kluczowe znaczenie dla skutecznego odchudzania. Podstawowa idea utraty wagi podczas snu może brzmieć wiarygodnie, ale nie jest wystarczająco udowodniona. Ponadto program dietetyczny jest trudny do zrealizowania dla większości osób. Po pierwsze, pięciogodzinne przerwy między posiłkami mogą być prawdziwym testem wytrzymałości. Z drugiej strony większości osób trudno jest zrezygnować z kawy z mlekiem rano czy chleba wieczorem. Zatem odchudzanie podczas snu, jakkolwiek proste i wygodne, nie jest dla każdego. Z pozytywnych stron, dieta ta opiera się na zrównoważonej i pełnowartościowej diecie mieszanej. Jeśli dostajesz wystarczająco dużo ćwiczeń i jesz mniej kalorii dziennie, niż spożywasz z trzema posiłkami, możesz trwale schudnąć.
sobota, 18 czerwca 2022
Koncepcja odchudzania podczas snu jest dość kontrowersyjna
Penis nie staje się wystarczająco sztywny
Zaburzenia erekcji oznaczają, że w dłuższym okresie czasu (co najmniej 6 miesięcy), w ponad dwóch trzecich prób, mężczyzna nie może uzyskać lub utrzymać erekcji wystarczającej do odbycia satysfakcjonującego stosunku seksualnego, chociaż pożądanie seksualne jest często nadal obecne (na razie). Penis nie staje się wystarczająco sztywny lub przedwcześnie staje się wiotki. Krótkotrwałe zaburzenia erekcji nie są zaburzeniami erekcji. Wraz z rosnącym wiekiem zaburzenia erekcji stają się coraz częstsze. Obecnie uważa się, że dotyka ona około połowy 60-latków i dwóch trzecich 70-latków. Trudno jednak stwierdzić, ilu mężczyzn faktycznie cierpi na to schorzenie, gdyż szacuje się, że liczba niezgłoszonych przypadków jest wysoka ze względu na poczucie wstydu wśród osób dotkniętych tym problemem. Przyjmuje się, że około 50% zaburzeń erekcji ma przyczynę czysto organiczną, około 1/3 jest spowodowana czynnikami psychologicznymi, a u 20% pacjentów występują obie te przyczyny. Natomiast komponenty psychogenne prawie zawsze występują w organicznie wywołanych zaburzeniach erekcji, jako wynik lęku przed niepowodzeniem. Młodsi mężczyźni częściej mają przyczyny psychologiczne, a starsi - organiczne. (Zadowalająca) erekcja jest wynikiem złożonej interakcji naczyń krwionośnych, układu nerwowego, hormonów, mięśni i tkanki łącznej. Zatem upośledzenie jednego lub więcej z tych "graczy" może skutkować zaburzeniami erekcji. Najczęstszym z nich jest upośledzony przepływ krwi w prąciu. Dzieje się tak, gdy ilość krwi w tkance erekcyjnej penisa nie jest już wystarczająca do uzyskania satysfakcjonującej erekcji. Zaburzenia krążenia mogą występować w połączeniu z innymi chorobami, takimi jak cukrzyca (diabetes mellitus), nadciśnienie tętnicze czy zaburzenia lipometaboliczne. Najczęstszą przyczyną jest jednak miażdżyca ("zwapnienie" naczyń krwionośnych). Sprzyja jej niezdrowy tryb życia z paleniem papierosów, otyłością i brakiem ruchu. Jeśli przyczyną jest miażdżyca, zaburzenia erekcji są ważnym sygnałem ostrzegawczym, ponieważ inne naczynia, które dostarczają krew na przykład do serca i mózgu, mogą być również dotknięte miażdżycą, a w najgorszym przypadku istnieje ryzyko zawału serca lub udaru mózgu. Jeśli jednak miażdżyca zostanie w porę rozpoznana i leczona, często można uniknąć tak poważnych konsekwencji.